Beskid Sądecki charakteryzuje się średnio wysokimi wzniesieniami. Dlatego to idealne miejsce dla rodzin z dziećmi uczącymi się jeździć na nartach. To także odpowiednie góry dla rodziców, którzy wypoczywając z dzieckiem również chcą się uczyć, doskonalić jazdę albo sami są już zaawansowanymi narciarzami.

Szczególnie mało jeszcze znany i niezbyt oblegany Tylicz noclegi daje możliwość świetnej zabawy w czasie ferii i nie tylko. To małe, spokojne miasteczko z wyciągami i pięknymi trasami spacerowymi.

Obok kilkunastu wypożyczalni i szkółek narciarskich, są oczywiście wyciągi. A te charakteryzują się ogromną różnorodnością. Co jest jednak najważniejsze, w jednaj stacji można znaleźć wyciągi szkoleniowe dla stawiających pierwsze kroki, wyciągi orczykowe dla doskonalących zjazdowe umiejętności i wyciąg krzesełkowy z trasą dla zaawansowanych narciarzy.

Co za tym idzie, cała rodzina może być na jednym stoku razem albo blisko siebie. Tato z mamą szusują na stromym wyciągu, a ich maluch pod okiem doświadczonego instruktora próbuje swoich sił na oślej łączce. Rodzice mogą co jakiś czas zaglądać do dziecka, nie tracąc czasu bezczynnie czekając na koniec lekcji.

Z doświadczenia wiemy, że lekcja nie trwa wiecznie i w którymś momencie dziecko wróci pod naszą opiekę. Wtedy samemu można ćwiczyć z dzieckiem na wyciągu szkoleniowym. I tu dodam – w Tyliczu wyciągi szkoleniowe są zupełnie bezpłatne! – co w rodzinnym budżecie ma znaczenie.

Duże Tylickie kompleksy narciarskie składają się z wyciągu szkoleniowego i kilku innych, o różnej skali trudności. Jest to świetne udogodnienie, bo w ciągu tygodniowego pobytu można przechodzić z jednego wyciągu na drugi, na coraz bardziej wymagający stok, bez zmiany miejscowości i tracenia czasu na dojazdy. Duża przepustowość nowoczesnych wyciągów, stosunkowo jeszcze mało znany teren powoduje, że nie traci się również czasu w kolejkach przy wyciągu i nie naraża się na niecierpliwość dzieci. W zamian można używać śniegu do woli!

W Tyliczu mamy też szkółki i przedszkola narciarskie dla dzieci. Można tu zostawić maluchy na dłuższy czas i być spokojnym, że dziecko oprócz nauki jazdy na nartach, będzie się świetnie bawić na specjalnie stworzonym do tego celu terenie z przeszkodami, zjazdami na pontonach i unihokejem. W tym czasie przez zabawę będzie rozgrzewać mięśnie, ćwiczyć i zupełnie o tym nie wiedząc przygotowywać się do jazdy na nartach.